wtorek, 5 maja 2015

Dobre pomadki z Rossmanna, czyli co kupić w promocji -49%


Od 6 do 10 maja trwa trzecia i ostatnia tura promocji w drogerii Rossmann - tym razem przecenione są produkty do makijażu ust i malowania paznokci. Ponieważ paznokci nie maluję, ten temat pozostawię bardziej obeznanym w temacie dziewczynom, a sama skupię się na swoim małym bziku, czyli pomadkach. Większość moich mazideł pochodzi co prawda spoza kolorówki dostępnej w Rossmannie, więc nie będzie tego dużo (a i nie wszystko jest warte polecenia), ale zebrałam to, co naprawdę uważam za dobre. 


Rimmel, Lasting Finish by Kate Moss - to pomadki o przyjemnej, niewysuszającej formule i mocnej pigmentacji. Mnie bardziej przypadła do gustu seria z różowym nadrukiem, wydaje mi się, że cechuje się nieco większą trwałością na ustach niż jej czerwona siostra. Zresztą swoją ulubienicę opisałam szerzej tutaj. Cena regularna to 21,99 zł


Po raz kolejny - jeśli traficie w Rossmannie na szafę Essence, rozejrzyjcie się za pomadkami w brązowych oraz czarnych opakowaniach. Kosztują zaledwie 9,99 zł i mimo tak niskiej ceny charakteryzują się świetną pigmentacją i zadowalającą trwałością. Pięknego obrazu dopełnia lekka, nawilżająca formuła. Dodatkową zaletą jest szeroka paleta kolorów, myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.

Miss Sporty, Color & Shine - tę firmę zazwyczaj omijam, ale szukałam kiedyś taniej kredki do ust i rzucił mi się w oczy właśnie ten kolor - żywa, minimalnie pomarańczowa czerwień (kolor 030). UWIELBIAM tę kredkę za możliwość błyskawicznej aplikacji. Jeśli mam minutę do wyjścia, to wiem, że z tą kredką zdążę idealnie podkreślić usta. Pigmentacja jest świetna, jedna warstwa pokrywa usta wyraźnym, ale nie w 100% nieprzepuszczalnym kolorem.  Trwałość jest przeciętna, ale nie można mieć wszystkiego ;). Bardzo, bardzo polecam, zwłaszcza że nawet w regularnej cenie nie szokuje portfela - możemy ją mieć zaledwie za 11,99 zł


Rimmel, Moisture Renew - ma nawilżać i regenerować usta - chociaż nie po to kupuję kosmetyki kolorowe, żeby mnie pielęgnowały, to nie mogę zaprzeczyć, że producent nie kłamie. Ważniejszą sprawą jest lekka, kremowa formuła, bardzo dobra trwałość i przede wszystkim szereg cudownie soczystych kolorów. W cenie regularnej kosztuje 27,99 zł. 

Max Factor, Colour Elixir - już kiedyś zachwycałam się tym produktem. Mnóstwo kolorów w ofercie, przyjemna konsystencja, staromodne, rzadkie już dzisiaj, ale bardzo ładne wykończenie i świetna trwałość. To wszystko za 44,99 zł, myślę, że warto skusić się na nią właśnie podczas promocji. 

SWATCHE:



3 komentarze:

  1. Ja właśnie planuję zakup kredki do ust i nie wykluczam że skuszę się na Miss sporty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się zasugerowałam Twoim postem i kupiłam pomadkę Kate od Rimmela w kolorze Rossetto bardzo intensywna, ale ostatecznie mi się podoba :) Miałam też chęć na tą kredkę, ale wszystkie były pootwierane i już poniszczone, mimo tego, że obok były testery -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany, serio? Kiedy kupowałam swoją, były dokładnie zabezpieczone, dużo czasu zajęło mi odpakowanie mojej, czyżby zrezygnowali z osłonek? Wielka szkoda...

      Usuń