A, no dobra. Nie ma co kręcić – under twenty już nie jestem, ba, od
kilku dni nawet i twenty nie. Mimo to
produkty z tej serii spełniają moje potrzeby i nawet po błądzeniu w nowościach,
ostatecznie do nich wracam. Na dziś przygotowałam recenzję produktu 3w1. Czy
spełnia wszystkie obietnice, jak mają się nasze relacje i kształtuje wspólna
przyszłość? Tego dowiecie się z poniższego tekstu.
UNDER TWENTY
ANTI ACNE
3w1
Żel myjący + peeling
złuszczający + maska regulująca
SŁOWO OD PRODUCENTA
Preparat aktywnie i głęboko oczyszcza skórę, eliminuje zaskórniki i niedoskonałości skóry, redukuje trądzik.
Zależnie od zastosowania, daje efekt:
1. żelu myjącego: dla głębokiego oczyszczenia
2. peelingu złuszczającego: dla skutecznego odblokowania porów, złuszczania martwego naskórka
3. maseczki: długotrwałe matowanie, regulacja przetłuszczania skóry
Zawiera składniki aktywne: aktywny cynk + glinka matująca + drobinki peelingujące + wyciąg z cytrusów.
OPAKOWANIE
Solidna tubka z twardego plastiku
o pojemności 150ml. Nie niszczy się, nie pęka, nie odbarwia. Klapka chodzi jak
w zegarku i nie prawa samoistnie się otworzyć. Opakowanie zawiera wszystkie
niezbędne informacje, więc wiemy, skąd (skład), po co (działanie) i jak (stosowanie).
Problemy zaczynają się przy
wydobyciu produktu. Już kij z tym, że nie wiadomo, ile go zostało. Miałam już
kilka egzemplarzy tego żelu i za każdym razem wychodził bez problemu. Teraz
żeby wycisnąć odpowiednią ilość, trzeba się namęczyć, wychodzi naprawdę
topornie. Wyczuwam tu zmianę konsystencji – o tym niżej – ale producent mógł
przewidzieć, że i opakowaniu przydałby się mały lifting (niestety zmienił tylko
szatę graficzną).
Ponadto tubka intensywnie brudzi się podczas użytkowania.
2.5/5
ZAPACH I KONSYSTENCJA
Zapach jest raczej delikatny, nie
wyczuwam w nim chemii, wręcz przeciwnie, pomiędzy mieszanką substancji
zapachowych przebija się woń glinki.
Żel jest suchy i zbity. Pamiętam
wcześniejszą wersję tego kosmetyku i był nieco rzadszy. Ten jest aż zbyt gęsty
na moje gusta – i przez to zresztą tak ciężko wydobywa się go z tubki. Po połączeniu
z wodą da się go dość łatwo rozprowadzić po twarzy, ale w pierwszej chwili jest
nieco tępy i lubi sobie odpaść.
Plusem jest bardzo duża ilość
drobinek peelingujących. Są drobne, ale ostre i gęsto upakowane.
3.5/5
DZIAŁANIE
Ta seria Under Twenty ma za
zadanie przeciwdziałać trądzikowi. Trądziku nie mam, ale wypryski i owszem od
czasu do czasu się zdarzają. Możecie powiedzieć, że stosuję zbyt inwazyjne
metody i powinnam przestawić się na delikatniejsze produkty. Niewykluczone, ale
póki co, Anti Acne mi odpowiada.
Producent zaleca używać go 2-3
razy w tygodniu. Ja używam go raz dziennie, przy czym ze względu na mocne
działanie peelingujące, najczęściej jedynie delikatnie masuję twarz. Tu
wspomnę, że mojej skórze jest daleko do wrażliwości i trudno ją podrażnić. Codzienne
stosowanie tego żelu na pewno nie jest dla każdego.
Dla mnie Under Twenty 3w1 stanowi
ostatni etap oczyszczania twarzy i dobrze sprawuje się w tej kwestii. Cera po
jego użyciu jest odświeżona i
ostatecznie pozbawiona resztek makijażu. Tak wyraźnego uczucia czystości nie
daje mi sam płyn micelarny. Ale uwaga, żel sam w sobie na pewno nie usunie
ciężkiego podkładu czy tuszu i do demakijażu nie ma sensu go stosować.
Peeling – pierwsza klasa. Nie
ślizga się po skórze, jest solidnym zdzierakiem. Naprawdę czuć, że złuszcza co potrzeba, przy czym nie
wywołuje uczucia „żywego ognia” jak choćby nieodżałowany Synergen. Cera
rzeczywiście staje się gładsza, choć nie jest to gładkość pupy niemowlaka.
Z zaskórnikami nie radzi sobie w
ogóle, ale ładnie matuje i na dłuższą
metę ogranicza przetłuszczanie się skóry (jednocześnie nie przesuszając). Skutecznie
ściąga pory.
Nie używałam tego kosmetyku jako
maski, więc nie mogę się wypowiedzieć o ostatnim z trzech zastosowań.
8/10
SKŁAD
Aqua – woda. Podstawa kosmetyku.
Kaolin – glinka porcelanowa,
jedna z najdelikatniejszych. Zawiera wiele mikroelementów, m.in. krzem, glin,
żelazo, magnez, cynk i wapń oraz sole mineralne. Polecany dla cery tłustej i
mieszanej w uwagi na właściwości matujące. Doskonale wchłania sebum, a zawarty
w nim glin powoduje ściąganie porów.
Cocamidopropyl Betaine - substancja
myjąca i pianotwórcza. Usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów, łagodna
dla skóry i błon śluzowych, łagodzi ewentualne działanie drażniące anionowych
substancja powierzchniowo czynnych.
Polyethylene - substancja
ścierająca zrogowaciały naskórek.
Coco-Glucoside - substancja
myjąca, usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów, łagodna dla skóry
i błon śluzowych; emulgator.
Acrylates Copolymer - pozostawia
na włosach, skórze film, dzięki któremu zmiękcza i wygładza; przedłuża trwałość
kosmetyku i wiąże poszczególne składniki.
Glycerin - hydrofilowa substancja
nawilżająca.
Triethanoalamine - pozwala na
uzyskanie odpowiedniego pH kosmetyku.
Disodium EDTA - zwiększa trwałość
kosmetyku, zapobiega zmianom barwy oraz konsystencji produktu gotowego.
PEG-18 Glyceryl Oleate – emulgator.
Propylene Glycol - Hydrofilowa
substancja nawilżająca skórę; może powodować podrażnienia, jeśli stosuje się go
na zmienioną chorobowo skórę.
PEG-120 Methyl Glucose Trioleate
- tworzy na powierzchni skóry warstwę okluzyjną, która zapobiega nadmiernemu
odparowywaniu wody z powierzchni. Emulgator.
Zinc Gluconate – glukonian cynku,
wykazuje działanie bakteriostatyczne, ściągające i regulujące wydzielanie
sebum.
Alcohol Denat. – jest bardzo dobrym
środkiem rozpuszczającym; ma działanie tonizujące, oczyszczające,
odtłuszczające i odświeżające.
Citrus Aurantium Dulcis Extract –
olejek z kwiatów drzewa pomarańczy. Wykazuje działanie oczyszczające i
kondycjonujące skórę. Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych.
Methylparaben, methylchloroisothiazolinone,
methylisothiazolinone – substancje konserwujące.
Parfum – substancja zapachowa.
Benzyl Alcohol – alkohol aromatyczny,
substancja zapachowa i konserwująca.
Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl
3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol,
Hydroxycitronellal, Citral – substancje zapachowe.
CI 42090 – niebieski barwnik.
Podoba mi się brak silnych detergentów w składzie (SLS, SLeS itd.), wysoka pozycja glinki, a alkoholu - bliżej końca niż początku.
WYDAJNOŚĆ
Znakomita! Raz użyty, nawet
codziennie, wystarcza na kilka miesięcy.
5/5
DOSTĘPNOŚĆ
Praktycznie w każdej drogerii.
5/5
CENA
15zł/150ml
4.5/5
SUMA PUNKTÓW: 28,5/35
Od siebie - polecam. Ten żel sprawuje się dobrze nie tylko na nastoletniej cerze. Jeśli nie macie wrażliwej skóry, nie ma przeszkód do wypróbowania. Anti Acne 3w1 spełnia obietnice producenta i nie zawiera w składzie syfu; sam brak SLS i jego pochodnych jest miłą niespodzianką, bo większość drogeryjnych kosmetyków przeznaczonych dla młodych i/lub tłustych cer stawia na atak silnymi detergentami, które czynią więcej szkody, niż pożytku.
Jeśli miałabym coś zmienić, to tylko uczynić konsystencję nieco bardziej lejącą, by nie było potrzeby siłowania się z opakowaniem.
Chwilowo zrobię sobie przerwę od niego i przetestuję kilka innych produktów, ale myślę, że jeszcze nie raz zawita w mojej łazience i będzie powitany z szeroko otwartymi ramionami.
mam uraz do marki,po stosowaniu kremu z tej serii zaczelam sie swiecic jak latarnia;P
OdpowiedzUsuńNaprawdę? U mnie właśnie krem sprawdza się bardzo dobrze. Jak to nigdy nie wiadomo, trzeba sprawdzić na sobie wszystko.
UsuńNie miałam, ale lubię mocne peelingi a w tym ilość drobinek zachęca
OdpowiedzUsuńbardzo lubię under 20 :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńChciałem Cię ( jako twórcę tego bloga ) oraz Twoich gości zaprosić na portal blogbook.pl, który jest pierwszym w sieci serwisem zbierającym w jednym miejscu blogi i posty.
Mam nadzieję, że i Twój blog dołączy do tego grona, a Tobie pozwoli zwiększyć rozpoznawalność oraz oglądalność Twoich wpisów.
Serdecznie zapraszam i wierzę, że już niedługo przeczytam Twoje posty na blogbook.pl.
Co zyskujesz na dodaniu swojego bloga ?
1) Twój blog i posty mają więcej linków bezpośrednich, a więc pozycjonowanie google,
2) wszystkie posty i blogi są otwierane bezpośrednio na stronie domowej, a więc statystyki,
3) dostęp do szerszego grona czytelników zainteresowanych Twoją kategorią bloga, a czytających akurat inny blog
Pozdrawiam i pozostaję do dyspozycji w przypadku pytań lub wątpliwości
Michał Ludczyński ( twórca portalu )
www.blogbook.pl
PS.
Nie musisz dodawać postów na blogbook.pl.
Dzieje się to automatycznie po dodaniu Twojego bloga na stronę.
PS2.
Projekt jest całkowicie prywatny i darmowy
Bardzo lubię te żele, ale je odstawiłam bo zaczęły przesuszać mi skórę. Teraz stosuję tylko toniki i wody micelarne ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ja właśnie rzadko korzystam z toników, najczęściej o nich zapominam :P
UsuńNie przepadam za tą firmą. Niestety mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńA z których produktów korzystałaś? Wiesz jaki składnik powoduje uczulenie?
Usuń