źródło |
Vexgirl napisała na swoim blogu post, w którym ogłasza zbiórkę koców, ręczników czy karmy dla krakowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Szczegóły znajdziecie na jej blogu, klikając
Osobiście od dawna planuję wybrać się ze świątecznymi prezentami do czworonożnych bliźnich z krakowskiego schroniska. We wtorek wyruszam na poszukiwania karmy, a w święta planuję odbyć dyskusję z rodzicami na temat niepotrzebnych im koców czy ręczników ;)
To, co konkretnie potrzebne jest schronisku, można znaleźć tutaj. Jeśli możecie pozwolić sobie na karmę wysokiej jakości, na pewno zostanie to docenione, ale nawet produkty typu Chappi czy Pedigree zostaną przyjęte z szeroko otwartymi ramionami (potwierdzone u źródła). Grunt, by nie były to karmy z najniższej półki, aby nie zaszkodzić zwierzakom.
Ponieważ mieszkam w Krakowie, a do samego schroniska mam blisko, działam na własną rękę, ale z całego serca popieram inicjatywę Vexgirl i mam nadzieję, że się przyłączycie! :)
Jeszcze słówko ode mnie: jeśli nie po drodze Wam do Krakowa, a wysyłka mogłaby sprawić problemy, poszukajcie schroniska w Waszym mieście i sprawdźcie, czego w nim najbardziej potrzeba. W każdej tego typu placówce, niezależnie od miasta, zwierzęta potrzebują pomocy i każdy dobry gest jest ważny.
Pozdrawiam,
Bardzo pozytywna akcja, dowiem się czegoś o schronisku w moim mieście. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń